Czy moje brwi jeszcze odrosną?

Dzień Dobry, Półtorej tygodnia temu miało miejsce bardzo przykre zdarzenie. Byłam w zakładzie fryzjerskim w ramach projektu unijnego. Miałam mieć wykonany makijaż i coś zrobione z włosami. Kosmetyczka uparła się, że nie wykona mi makijażu dopóki nie "wyreguluje" mi brwi. I nalegała, że skoro zgodziłam się na projekt to teraz muszę się na to zgodzić, bo inaczej to by było tak jakby mnie w tym projekcie nie było. Całe życie inne kobiety pytały się mnie gdzie reguluję brwi, proszono mnie również o namiary do kosmetyczki. Prawda jest taka, że należę do niewielkiej liczby kobiet, ponieważ ze swoimi brwiami nie muszę robić nic. Studiowałam nawet kosmetologię i dobrze wiem i widzę, że mój naturalny łuk brwiowy ma bardzo ładny kształt o czym ja dobrze wiem ale mówiły mi również nauczycielki. Z 20 minut siedziałam na fotelu i płakałam, mówiłam że bardzo tego nie chcę. Niestety, pomimo tego ta pani na siłę skróciła mi brwi ze strony i zewnętrznej i wewnętrznej (było wcześniej tak jak należy bo ja widzę i mam ołówek do mierzenia). Mam również przerzedzone i powyrywane brwi i od góry i od dołu, jest też ubytek. Na koniec ona obmalowała mi je kredką i co śmieszne nawet w miejscach gdzie miałam brwi a ona mnie ich pozbawiła, mi je dorysowała i obmalowała kredką... Czuję się brzydka i od półtorej tygodnia nie wychodzę z domu. Ciągle płaczę bo mam spore obawy, że brwi mi nie odrosną lub odrosną tylko niektóre i również nie będzie to wyglądać, a już na pewno nie tak jak wyglądało. Czułam się atrakcyjna bo wiedziałam, że moje brwi są moim atutem a teraz jestem ich pozbawiona. Czuję się teraz pozbawiona urody i jestem szczerze załamana. Moja ciocia miała wyrywane brwi tylko raz w życiu, tudzież kilkanaście lat temu i nigdy jej nie odrosły. Naturalne po tym fakcie ma okropne i musi się głowić co zrobić by jakoś wyglądać. Również tak jak ja miała wyrywane pęsetą. Ja miałam najwięcej wyrwanych pęsetą, a niektóre taką jakby golarką. Stosuję na nie na noc olejek rycynowy a na dzień odżywkę z firmy 4 long lashes. Mam przykład w rodzinie, jak na widelcu i wiem, że nie u każdej kobiety muszą odrosnąć. W takim razie będę pozbawiona swojego atutu do końca życia. Jestem psychicznie załamana, bo nie wyobrażam sobie tego! Na razie nic mi nie odrasta, jedynie nad prawą brwią wyrosły mi dwa odstające włoski, nie przylegające do twarzy a z zewnętrznych stron, gdzie brwi zostały skrócone, również zamiast w miejscu gdzie zostały wyrwane, a poza miejscem łuku brwiowego odrosły dwa włoski. Jedynie od strony wewnętrznej, gdzie włoski były mocniejsze widzę kilka pojedynczych kropeczek. Dodam, że jak miałam skracane brwi po zewnętrznych stronach ból był potworny i czułam ten ból w tych miejscach przez kilka dni. Od zewnętrznych stron miałam bardzo drobniutkie i być może słabsze włoski. Spytałam się tej pani czy jest teraz zadowolona, że zrobiła mi to na siłę i mam teraz depresję. Spytałam, czy brwi miałam wyrywane z cebulkami czy bez i odparła że "z cebulkami". Było też coś o brwi wyrwanych z ciemną cebulką. Mam spore obawy, że brwi mi nie odrosną wcale lub częściowo albo odrosną właśnie obok miejsc, gdzie zostały wyrwane i będę już do końca życia pozbawiona swojego atutu. Uprzejmie proszę o odpowiedź, czy moje brwi odrosną tak jak one były do tej pory, czy nie mam co się wodzić.
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Depilacja brwi

Dobrze wymodelowany łuk brwi jest ozdobą dla oczu. Sprawia też, że spojrzenie staje się bardziej wyraziste. Dowiedz się, jak dobrze wydepilować brwi.

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty