2-letnia córka krzyczy w nocy
Witam! Mam problem. Moja dwuletnia córka już od roku nie potrafi przespać całej nocy w spokoju. Zasypia koło 20-21 po kolacji i kąpieli. Koło 24 zaczynają się problemy. Zaczyna krzyczeć i wołać "mama mama". Niekiedy budzi się tak co pół godziny. Nie wiem, czy tak krzyczy w śnie, czy nie. Rano się budzi wyspana i wesoła. Byłam u lekarza, ale mi powiedział, że niektóre dzieci przeżywają wydarzenia z dnia i to minie. Jednak, gdy jesteśmy z mężem z nią sami przez cały dzień i nie przeżywa nic mocnego, to jest tak samo. U nas trwa już to ponad rok i nie ma żadnej poprawy. Często także chce piciu i mleko. Juz nie wiem co zrobić, aby ona i ja mogłyśmy przespać spokojnie cała noc. Dodam, że staram się ją rzadko brać do siebie do łóżka, aby ją nie przyzwyczajać do tego. I czy może mieć to związek z tym, że chodzę na studia i mała dwie noce w tygodniu śpi u babci? Choć jak jest np. okres wakacyjny i jest ciągle z nami w domu to jest tak samo. Proszę o radę.