Agresja, natręctwa i brak panowania nad sobą
Jestem nerwową osobą. Przechodzę ze skrajności w skrajność. Ciągle się czepiam o głupoty, przeszkadza mi wiele rzeczy, mam chyba natręctwa-nie diagnozowałam-sprzątam bez opamietania. Co jakiś czas wpadam w agresję- szczególnie jeśli dojdzie do ostrej wymiany słów z mężem, wtedy leci co popadnie, ściągam z szafek różne sprzęty, rzucę garnek z zupą na podłogę, niszczę wartościowe rzeczy bez zahamowań, mąz też niestety dostanie w policzek. Nie jestem w stanie zapanować nad tym w danym momencie.