Antybiotyk na boreliozę bez diagnozy
Witam ponownie. Pisałam i opowiedziałam już o swoim problemie z podejrzeniami choroby. Pani mi odpowiedziała, za co bardzo serdecznie dziękuję, ale mam jeszcze kilka pytań. Zgłosiłam się do lekarza, bo bałam się, że po takiej ilości kleszczy i rumienia mogę być chora. Pani doktor przepisała mi d***, antybiotyk. Kazała mi go zażywać 3 tygodnie, ale nie powiedziała mi co dalej? Antybiotyk oznacza, że jestem chora? Nic nie zostało mi wytłumaczone, nie zostałam zbadana ani nic. Dlatego nie rozumiem. Oprócz tego w miejscach, gdzie były ukąszenia tych kleszczy powstały krosty, które powiększają się, bo ja je drapię, ale mnie swędzą, więc czy mogłabym to czymś smarować? Żeby nie swędziało i znikało, bo wygląda strasznie i nie mogę się powstrzymać, żeby nie drapać. Nie mam więcej pytań. Bardzo dziękuję i pozdrawiam. :)