Astma u dzieci a sterydy wziewne
Witam, jak wcześniej pisałam jestem mamą dwuletniej dziewczyny, która ciągle kaszle. Niema wysypek, ani pokrzywek ani objawów skórnych tylko okropny kaszel. Zaczyna się kichaniem, potem katar i kaszel. Dodam że nigdy nie występowała gorączka u niej. Wcześniej stwierdzone zostało tylko uczulenie na białko mleka krowiego, badanie miała wykonane z krwi. Wcześniej na ten kaszel miała podawany p****, b**** w kroplach do inhalacji z solą fizjologiczną. Pani doktor pediatra była już bezsilna, bo leki tylko na krótko działały, wystawiła nam skierowanie do alergologa. Czekałam ponad miesiąc i nastąpiła wizyta. Pan bardzo ją osłuchał, zrobił jej testy skórne na alergeny wziewne, test podstawowy czyli kurz, pleśnie, pyłki drzew i pyłki traw. Testy wyszły ujemne. Niestety nie mogłam się z tym Panem dogadać. Nic nie chciał powiedzieć. Na moje pytania dlaczego tak kaszle, nie odpowiadał mi. Powiedział tylko na koniec niedobrze, niedobrze. Musimy trochę poleczyć jakimiś lekami. Także wypisał dla małej steryd wziewny (dwa razy dziennie po dwa wziewy), beta2mimetyk-krótkodziałający(doraźnie), oraz antyleukotrienowy (raz dziennie jedna tabletka) i syrop ( dwa razy dziennie po 4ml). Napisał tylko jak podawać te leki. I piszę z pomocą o czym może świadczyć taki zestaw leków? Czy jest możliwość ze to astma? Dlaczego tak ciężko jest się cokolwiek dowiedzieć?