Ataki astmy u 2,5-letniej córki
Witam.Mam 2.5 letnia córkę. Zdiagnozowano u niej astmę.Było dobrze do piątku.Zaczeła kaszlec i od poniedziałku jest naprawdę źle.Miewa ataki duszności i kaszle tak mocno ze nie potrafi złapać oddechu.Byłam z nią w wtorek u piediatry.Przepisala syrop stodal,saszetki ribonulyn,krople zyrtec,ma podwojone wziewy i dodatkowo inhalacje z pulmicortem i berodualem.Oczekiwalam poprawy ale dalej ma ataki jak wyżej opisane.Dusi mi się i w nocy. Czuje się bezradna jak corka ma atak. Co wtedy robić? Pozdr.