Ataki bólu głowy na uchem
Zauważyłem, że od pewnego czasu, 2-3 miesiące, dość rzadko, około 2-3 razy w miesiącu, doświadczam dziwnego bólu głowy. Jest on ulokowany po prawej stronie, nad uchem. Pojawia się w róznych okolicznościach. Raz po alkoholu (myślałem, że to taki dziwny kac), raz wieczorem podczas czytania książki, gdy wstałem po wodę. Jest kłująco-piekący. Tylko raz był silny. W pozostałych przypadkach raczej słaby. Czy mam się martwić? Przeczytalem, że jednostronny ból głowy to sympotmem guza lub tętniaka...
