Witam Panią,
ataki padaczki alkoholowej świadczą o postępującej chorobie alkoholowej. Pani mąż powinien przede wszystkim odstawić alkohol, a następnie rozpocząć leczenie w tym zakresie. Kontakt z psychiatrą, specjalistą terapii uzależnień oraz neurologiem, pomoże postawić właściwą diagnozę i ustalić kierunek terapii. Ponieważ Pani pisze, że mąż nie daje sobie przetłumaczyć, że jest chory, może również zaprzeczać chorobie alkoholowej i odmawiać leczenia. W tej sytuacji - jeśli nie podejmie sam decyzji o terapii - może Pani zwrócić się do sądu o wydanie nakazu przymusowego leczenia.
Dzień dobry,
Leczenie Pani męża to przede wszystkim detoksykacja alkoholowa (na ooddziale szpitalnym), a następnie wdrożenie leczenia odwykowego.
W sytuacji kiedy mąż odmawia leczenia, sama Pani może udać się do Poradni Leczenia Uzależnień (w ramach NFZ) - gdzie jako bliska osobie uzależnionej, uzyska Pani stosowną pomoc / wsparcie.
Padaczka alkoholowa jest wynikiem uszkodzenia komórek mózgu spowodowanym przez alkohol. I jest to proces, który już powstał. Dalsze spożywanie alkoholu będzie to uszkodzenie nasilało.
Podstawą leczenia padaczki jest abstynencja, alkohol poza działaniem uszkadzającym mózg obniża próg drgawkowy i prowokuje wystąpienie napadu padaczkowego.
Niestety to na ogół nie wystarcza i należy systematycznie brać leki przeciwpadaczkowe, czasami do końca życia.
Oczywiście leki i alkohol wykluczają się wzajemnie.
I druga sprawa, na pierwszym miejscu proszę pomóc sobie i córce a nie mężowi.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
