Bardzo nerwowe dziecko
Witam mam córeczkę (20 m-cy), która jest wcześniakiem z 32+3 dni z problemami. Córka zawsze była trochę nerwowa, z tym, że tłumaczyłam to sobie, że to dlatego, że jest za mało sprawna, np. chciała zabawkę i krzyczała, bo nie mogła jej do sięgnąć, nie umiała do niej wyciągnąć ręki, podpełzać czy raczkować, gdy dałam jej zabawkę była zadowolona - tak było do 15. m-ca. Teraz jest starsza, bardziej sprawna, nawet zaczyna chodzić, a bardzo się złości, ciągnie za włosy, pokazuje nerwy, gdy czegoś chce lub coś nie jest po jej myśli, np. nie mogę iść sama do pokoju obok, czy do toalety, jeśli ktoś przyjdzie. Przez chwilę jest dobrze, a potem robi papa i się denerwuje. Doszło do tego stopnia, że nie mogę nic zrobić sama, a zwłaszcza usiąść na pięć minut. W niektórych momentach nie umiem wytłumaczyć jej zachowania, zwłaszcza przy gościach, nie wiem, jak mam temu zaradzić. Próbowałam nie reagować, tłumaczyć, ale to na nic. Jak się urodziła, miała uszkodzony układ nerwowy - czy to ma wpływ na to jak się teraz zachowuje? Nie wiem, co mam robić. Proszę o pomoc, z góry bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam.