Blizny po trądziku niemowlęcym
Moje dziecko niedługo po urodzeniu zachorowało na trądzik niemowlęcy - źle leczony. Pediatra uznał to za atopowe zapalenie skóry i tak to leczył. Mi od razu diagnoza nie pasowała, bo na buzi dziecko miało najnormalniejsze ropne pryszczyki a nie suche placki, ale o trądziku usłyszałam dopiero po czasie. Trądzik po miesiącu, dwóch ustąpił, jednakże pozostały na policzkach małe dziurki - na początku niezauważalne, ale wraz ze wzrostem i rozciąganiem się skóry stały się coraz większe i bardziej widoczne. Myślałam, że skóra się odnowi i problem zniknie, ale obecnie dziecko na 5 lat a dziurki są tylko większe. Co możemy obecnie z tym zrobić? Nie chcę by to miało wpływ na jego rozwój. Obecnie syn nie wie i nie zauważa tego defektu, ale przyjdzie czas, że zacznie mu to przeszkadzać bądź usłyszy krytykę od innych. Nie jest to żaden problem zdrowotny a czysto estetyczny, ale nie chce czegoś przegapić. Nie chcę by miał kiedyś do nas pretensje, że nic z tym nie zrobiliśmy.