Boję się o siebie

Jestem zwyczajną siedemnastolatką. Od jakichś 4 lat nie potrafię się cieszyć życiem. Wydaje mi się, że wpadłam w depresję. Raz mam takie momenty, że po prostu leżę na łóżku i nie mam ochoty nic robić. Mogę tak leżeć i myśleć nad moim życiem godzinami. Są także takie momenty, że wydaje mi się, że wyrwę się od moich smutków, ale za jakiś czas znów to powraca. I toczy się to kołem, wyżera mnie od środka. Jak miałam 15 lat, próbowałam się zabić. Niestety (albo stety) nie wyszło. Nie umiem odnaleźć sensu życia, wątpię w Boga, czuję się tak obładowana moimi problemami, że czasami nie wytrzymuję i po prostu płaczę. Jakiś czas temu także chyba miałam bezsenność, bo nie mogłam godzinami zasnąć. Teraz jest jeden z lepszych momentów, że wydaje mi się, że mogę rozpocząć wszystko na nowo. Ale boję się, że znowu wejdę w to gówno i będę topiła się w otchłani mojej rozpaczy. Dodam, że nie miałam zbyt szczęśliwego dzieciństwa i przeżyłam bardzo bolesne odejście chłopaka ode mnie. Myślę (myślałam, bo próbuję przestać) o nim wręcz obsesyjnie. Chcę już przestać, wyrwać się, proszę o pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

Witaj!

Jeden dzień braku radości z życia to długo, co zaś mówić o czterech latach! Jesteś młodą, wrażliwą dziewczyną i byłoby wspaniale, gdybyś swoją wrażliwość mogła wykorzystać na przeżywanie radosnych chwil, a nie smutków. Napisałaś, że chciałabyś już przestać być w takim stanie, wyrwać się. To świetnie, bo najwyższa pora to zmienić.

Napisałaś, że często płaczesz, nie potrafisz odnaleźć sensu w życiu, okresowo cierpisz na bezsenność, a ponadto miałaś próbę samobójczą. Wszystko to sprawia, że prawdopodobnie ciężko będzie Ci poradzić sobie samej, co więcej - jest ryzyko, że możesz zacząć czuć się jeszcze gorzej.

Proponowałabym, abyś poprosiła mamę o zapisanie do poradni psychologicznej. Najlepiej byłoby, gdybyś szczerze, dokładnie tak, jak w swoim liście powiedziała swoim rodzicom bądź obojgu, w jakiej jesteś sytuacji i że potrzebujesz pomocy. Na Twoim miejscu opowiedziałabym im, jak się czuję i że chciałabym, aby wreszcie moje życie wyglądało inaczej. Pomoc psychologa jest w Twoim przypadku bardzo wskazana i przyniesie Ci dużo korzyści, jeśli tylko się na nią zdecydujesz (do czego gorąco Cię namawiam).

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty