Ból brzucha i zaparcia - co mi dolega?
Witam, od tygodnia mam pewien problem, odczuwam ból brzucha od żeber po pachwinę z tym, że czuję jakby ból kumulował się pomiędzy pępkiem a kością biodrową. Przestraszyłam się, że to wyrostek i pojechałam do szpitala. Tam zbadał mnie internista i stwierdził, że to na pewno nie wyrostek tylko zatrucie pokarmowe. Wróciłam do domu i dwa dni później poszłam do swojej rodzinnej lekarki, która również wykluczyła wyrostek i stwierdziła, że bóle które odczuwam (w nerce, z boku i brzuchu) to od jelita, które jest podrażnione, zapisała mi bactrim na 5 dni. Biorę ten lek 3 dzień i nie czuję poprawy.
Odczuwam cały czas ból w boku brzucha, ale w niektórych pozycjach jest mniejszy, po jedzeniu nasila się ból trochę w innym miejscu, dosłownie 5 minut po jedzeniu zaczynam odczuwać ból (kłucie) pomiędzy pępkiem a kością biodrową, trwa to jakiś czas i ustaje. OD kilku dni jem jedną bułkę przez cały dzień bo po większej ilości nie jestem w stanie przełknąć, ten ból męczy mnie psychicznie i fizycznie, mam małe dziecko, które ciągle podnoszę, bawię się z nim i wtedy ból również się nasila.
Do tego mam zaparcia (od 3 dni) oraz kiedy próbuję się załatwić czuję, że nie mogę do końca napiąć mięśni brzucha, co trochę mnie dziwi. Robiłam badanie krwi + ob oraz badanie moczu, wszystko w normie, jedynie w moczu liczne bakterie i ob wynosi 13, reszta wszystko ok, ginekologicznie również (dzisiaj miałam badania). Co to może być?