Ból brzucha na dole po lewej stronie. Czy to możliwe, że za dużo siedzę i wstając za bardzo rozciągam narządy wewnętrzne?
Mam 21 lat, nie palę, nie piję. Wzrost 165 cm, waga 59 kg. Prowadzę siedzący tryb życia, co uważam za istotne, gdyż często ból pojawia się po wstaniu (zawsze myślałam, że siedząc przygniatam narządy wewnętrzne i wstając rozciągam je, co przyczynia się do bólu). Ból czuję w okolicy lewego jajnika, jednakże wszystko z nim jest w porządku, bóle występują niezależnie od cyklów menstruacyjnych. Nie wiem co to może być. Nie mam przy bólach zmienionego kału, zwiększonej ilości gazów. Nie mam żadnych innych objawów oprócz tego bólu po siedzeniu, jakbym wstając rozciągnęła za bardzo narządy wewnętrzne. Nie mam obcisłych ubrań, nie siedzę skurczona. O co chodzi? Czy moja teoria o rozciąganiu się narządów jest prawidłowa? Dodam, że mówiłam to lekarzowi, on tam pomacał i powiedział z uśmiechem "Tam są różne rzeczy".
