Ból głowy a możliwość wmawiania sobie choroby

Dzień Dobry, mam 18 lat i pewien problem. Od zawsze słyszałam od wszystkich, że wymyślam sobie choroby. Z najmniejszym katarem biegałam do lekarza. Jestem straszną paranoiczką i wmawiam sobie dużo rzeczy. Ostatnio przez jakieś dwa tygodnie boli mnie głowa, ból z tyłu czaszki, bardziej ucisk i mam nudności od rana i cały czas jestem nadmiernie senna. Czytałam, że takie są objawy guza mózgu, czy to możliwe? I jak poradzić sobie z ciągłym wmawianiem sobie chorób i życiem w ciągłej obawie o to?

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Hipochondria Interna Psychologia Ucisk w skroniach

Test na ciężar właściwy moczu

Czy wiesz, czym jest test na ciężar właściwy moczu i dlaczego te dane są istotne? Dowiedz się więcej na ten temat i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta. Lek. Łukasz Dubielecki mówi o teście na ciężar właściwy moczu.

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

78 poziom zaufania

Dzień dobry,

Proszę udać się do lekarza POZ, celem diagnostyki obecnego stanu somatycznego.
A następnie, proszę udać się do np.: Poradni Zdrowia Psychicznego - gdzie lekarz psychiatra będzie mógł przyjrzeć się / ocenić Pani problem wmawiania sobie chorób.

Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA Psychologia, Warszawa

71 poziom zaufania

Proponowałabym taką kolejność działań: najpierw niech uda się pani do lekarza pierwszego kontaktu, który zleci odpowiednie badania i na tej podstawie będzie w stanie postawić diagnozę. Jeśli okaże się, że pod względem somatycznym wszystko jest OK, w drugiej kolejności warto skonsultować się z lekarzem psychiatrą w Poradni Zdrowia Psychicznego, aby przyjrzeć się psychicznemu podłożu tego "wmawiania sobie".
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/

Mgr Anna Ingarden Psychologia, Kraków

82 poziom zaufania

Po pierwsze - proszę udać się do lekarza POZ, który - ewentualnie - zleci dalsze specjalistyczne badania.
Po drugie - "wmawianie sobie chorób" to objaw tak zwanej hipochondrii, czyli zaburzenia lękowego polegającego właśnie na somatyzacji oraz wymyślaniu chorób których się nie przechodzi. Z takimi zaburzeniami dobrze radzi sobie psychoterapia poznawczo-behawioralna, do której podjęcia serdecznie namawiam. Pozdrawiam.