Bolą mnie nogi po grypie - czy to minie?

Kobieta 28 lat. W połowie grudnia dopadła mnie grypa. Wysoka gorączka, kaszel. Ponieważ mogłam sobie na to pozwolić spędziłam tydzień w łóżku, lekami obniżając tylko gorączkę. Grypa minęła i poza resztkami kaszlu nic mi nie jest. Mimo to, od tygodnia nie mogę spać i mam problem z bólem nóg. Po 3 godzinach od zaśnięcia budzę się i mimo prób nie mogę zasnąć. Nogi natomiast bolą mnie prawie cały czas. Nie jest to silny ból i w ciągu dnia łatwo o nim zapominam, w nocy natomiast staje się nie do wytrzymania. Jestem osobą wysportowaną, jeżdżę na rowerze, uprawiam jogę, nie mam problemów z wagą, a mimo to nogi mnie cały czas bolą. Nigdy wcześniej nie miałam takich problemów. Ból czuję w łydkach, jest stały, nie pulsuje. Ratuję się środkami przeciwbólowymi, ale przecież nie mogę ich brać bez przerwy, tym bardziej, że podczas choroby brałam ich i tak sporo. Chciałabym wiedzieć na ile jest to poważna sprawa, a na ile może to być po prostu pozostałość po grypie, która wkrótce minie. Pozdrawiam

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

Opisane  objawy i przebieg choroby wskazują, że w Pani  przypadku mogła mieć miejsce infekcja wirusem grypy. U większości pacjentów chorych na grypę objawy trwają zazwyczaj 4 do 5 dni, natomiast w niektórych przypadkach pewne symptomy choroby,mogą utrzymywać się nawet do 2 tygodni. Należy również pamiętać, że okres rekonwalescencji po grypie jest znacznie dłuższy niż w po zwykłym przeziębieniu i zbyt szybki powrót do normalnej aktywności może skutkować pojawieniem się niebezpiecznych dla zdrowia powikłań pogrypowych.
  Zalecałbym w dalszym ciągu odpoczynek i ograniczenie wysiłku fizycznego do niezbędnego minimum. Gdyby podawane objawy utrzymywały się w czasie ponad 2 tygodni po infekcji konieczna będzie wizyta kontrolna u lekarza pierwszego kontaktu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty