Borelioza, chlamydia, grzybica, czy raczej coś innego?
Witam serdecznie.
Jestem mężczyzną, 40 lat. Mam problem z diagnozą choroby. Zaczęło się dokładnie rok temu po przyjeździe znad jeziora. Jesienią było największe zaostrzenie choroby, wiosną się poprawiło, ale objawy ciągle wracały co 2 -3 tygodnie i trwały ok tydzień, 10 dni! Teraz od miesiąca jest coraz gorzej. Objawy są następujące:
1. Poty nocne (5 razy trzeba się przebierać) i w dzień tak samo, wystarczy lekki wysiłek, lub po jedzeniu. Napady pocenia takie ni stąd ni zowąd. 2. Duże osłabienie. Są takie momenty, że w ogóle położyć się trzeba, to trwa ok. 2 godzin, duszno wtedy, i wzrok taki dziwny, jakbym pijany był, duszno, ciężko sie oddycha. Czasem senność, ziewanie. To się dzieje w godzinach do południa, wieczorem poprawa samopoczucia, ożywienie. W nocy często się budzę i dopiero po jakimś czasie zasypiam. 3. Bóle mięśni, stawów, korzonków, obojczyków, wstaję obolały, zesztywniały. 4. Bóle głowy silne! Wędrujące z czoła do okolic brzusznych. 4. Nawracające infekcje, ale nie jakieś silne, trochę szczypanie w gardle, trochę czasem migdały, czasem bóle w klatce piersiowej, bóle ucha. 5. Wieczorem i rano temperatura 35,5, w ciągu dnia 37,2 6. Duszności czasami. 7. Chrypa, ciągłe chrząkanie. 8. Uczucie zimna (nawet przy upale grubo się ubieram), czasem jakby dreszcze, drgawki? Jesienią stwierdzono zapalenie oskrzeli, bolało mnie bardzo wtedy w klatce, miałem 3 serie antybiotyków, ale nie pomogły, chociaż w badaniu osłuchowym już nie było niby zapalenia. Zostałem skierowany do różnych lekarzy i na różne badania. Od stycznia powoli się poprawiało, w maju i czerwcu było całkiem nieźle, ale to ciągle wracało i w lipcu wróciło z duża siłą! Wracają te same objawy, nie zawsze występują wszystkie razem. W badaniach był obniżony poziom sodu 133 norma od 136. Test elisa na boreliozę wyszedł ujemny, nie miałem testów na chlamydię, ani testu WB.