Brak akceptacji przeszłości partnerki

Partnerka nie zmieni swojej przeszłości. Jedyne co można zmienić to pisma nastawienie do tego co było. Może pan szczerze porozmawiać z partnerka o swoich obawach. Może pan też porozmawiać z kimś z zewnątrz,z przyjacielem, pozwoli popatrzeć na sprawę z dystansem. I zawsze jest możliwość udania się do specjalisty-psychologa. Mówienie o swoich uczuciach pozwala je wyraźniej zobaczyć, poukładać.

Z Pańskiego listu wynika, że nie rozmawialiście z dziewczyną o tej sytuacji. Na początek może pomóc poprostu szczera rozmowa o tej całej sytuacji, wówczas bedzie Pan mógł zobaczyć jakie to wywołuje emocje. W Pana mysleniu o przyszłości jest sporo katastrofizacji czyli widzenia najgorszego scenariusza. Prosze pomysleć czy są jeszcze jakies inne mozliwe wersje przyszlości.

Witam,
rozumiem, że wiedział pan o przeszłości swojej dziewczyny zanim się związaliście. Pisze Pan , że pan ją kocha,a ona kocha pana. Ważna jest tutaj też kwestia zaufania, ponieważ bez niego Wasz związek nie będzie się rozwijał, tylko stanie w miejscu. Jeśli ma pan zaufanie do dziewczyny, to sprawa jest prostsza. Proponuję rozmowę w cztery oczy, a jeśli to się nie uda, to możecie państwo zasięgnąć porady specjalisty - psychoterapeuty, który ma doświadczenie i napewno będzie w stanie wam pomóc.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Witam
Rzeczywiście musi to być trudne - nawracające myślenie o przeszłości partnerki. Dobrze by było , żeby odpowiedział Pan sobie na pytanie czy naprawdę zależy Panu na partnerce, czy razem dobrze Wam w relacji, czy lubi Pan spędzać z nią czas, jeśli dobrze Wam razem, uda się Panu nie wracać myślami do jej przeszłości. Każdy jakąś przeszłość ma i trudno oczekiwać , że uda się nam się spotkać taką osobę z zupełnie czystą kartą. Poza tym brak doświadczeń w tej dziedzinie , tez może w przyszłości doprowadzić do chęci uzyskania jakiegoś porównania, a skoro Pana dziewczyna wybrała Pana , widocznie na tle innych , wypadł Pan lepiej i to z Panem chce być , skoro tak wybrała , wybraliście . Partnerce , która jakieś doświadczenie ma , najczęściej , jest łatwiej wyrażać potrzeby, być bardziej szczerą i otwartą w komunikacji z partnerem , więc myślę , że to w relacji dwojga bliskich sobie ludzi wychodzi na plus dla nich dwojga. Jeśli nadal będzie trudno Panu uporać się z tymi myślami, może warto skorzystać z pomocy psychologa specjalisty , który pomoże wyciszyć takie trudne myślenie i ułożyć konstruktywnie relacje z partnerką, bez obwiniania jej , że coś już przeżyła.
Pozdrawiam ciepło
Anna Reklewska psychoterapeuta

Witam,
Być może jest tak,że wstydzi się Pan braku swego wczesniejszego doświadczenia z dziewczynami i -co ważniejsze-obecnego zaangażowania w trwającą znajomość.Rozumiem,że wolałby Pan odwrócenie ról,żeby mieć poczucie przewagi /i niezaangażowania!/.
Nie ma w tym drugim przypadku możliwości bycia zakochanym.A jest to uczucie niepowtarzalne,jak Pan sam na pewno już wie i tylko ono daje możliwość przezycia szczęścia.
Myślę,że jedyne,co trzeba przedsięwziąć,to porozmawiać o swoich obawach z dziewczyną.Jeżeli są wątpliwości,że ona wykorzystuje Pana uczucie,wyrazić to.Nie ma znaczenia przeszłośc,ale poczucie bycia wykorzystywanym.Tak więc,jeśli przeczucia idą w tym właśnie kierunku,proszę docenić fakt,że to dzięki Panu ktoś poczuł się szczęsliwy i że w związku z tym kazda inna kobieta będzie dzięki Panu podobnie szczęsliwa,jeśli Pan się zakocha.Ale nie znaczy to,że obecna znajomość jest przeciw Panu,bo po wcześniejszych nieudanych znajomościach może być Pan dla swojej dziewczyny jak niezwykły dar od losu,tylko Pan jeszcze o tym nie wie.
Zachęcam do kontaktu z terapeutą odnośnie problemu własnej niskiej samooceny,bo to ona szwankuje być może,nie związek.
Zyczę powodzenia

W tym wypadku istotne chyba jest po jakich przejściach jest Pana partnerka? Ciężko tutaj coś radzić w ciemno.

Dzień Dobry,

Widzę, że ta sytuacja bardzo Pana niepokoi i zaprząta niemal całą codzienność. Bardzo pomocne byłoby gdyby mógł Pan lepiej zrozumieć siebie i to, co dzieje się w Panu w związku z tym, jak widzi Pan swoją partnerkę i jej przeszłość. Sądzę, że istotne znaczenie mają tutaj Pana osobiste przekonania a te są związane z doświadczeniami z Pana życia. Wizyta u doświadczonego psychoterapeuty z pewnością będzie pomocna.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w pielęgnowaniu związku. Jest o co walczyć skoro pisze Pan, że miłość jest wzajemna.

Witam,

nie do końca rozumiem co znaczy, że Pana partnerka jest po przejściach? I co dla Pana jest w tym trudnego? Jeśli wyjaśniłby Pan choć trochę dokładniej chętnie pomogę.

Pozdrawiam

Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek

Witam. Ludzie dobierają się w pary na różnych etapach swoich żyć i nikt nie jest w stanie cofnąć tego, co było kiedyś. A przecież nie zawsze udaje nam się trafić na tego jedynego czy tę jedyną za pierwszym razem. No i nie możemy oczekiwać, ze "doświadczenie" naszego partnera/partnerki będzie akurat takie, jak nasze. W tej sytuacji stajemy przed faktem dokonanym i kiedy planujemy resztę życia u boku osoby, którą kochamy, dobrze by było zaakceptować jej przeszłość. Zachęcam do wspólnej rozmowy, proszę opowiedzieć dziewczynie, co Pana trapi. A w pielęgnacji związku lepiej koncentrować się na wspólnych planach, zamiast niepotrzebnie analizować przeszłość.