Ostatnią miesiączkę miałam 15.04.2010, robiłam betę HCG dn.19.05.10, wynik to 1085, wskazuje na ciążę. Jednak martwię się, ponieważ nie mam praktycznie żadnych objawów ciąży, no może poza delikatnym bólem piersi i trochę częściej oddaję mocz.
Czytałam, że im objawy są większe (np. wymioty, nudności) to ciąża ma większe szanse na szczęśliwe rozwiązanie, czy to prawda?
Witam!
Nie, nie ma takiej zależności, to jedynie uproszczenie. Kiedy kobieta cierpi z powodu uciążliwych objawów stanu błogosławionego, takich jak nudności i wymioty, to często na pocieszenie mówi się jej, że jej cierpienia świadczą o tym, że wszystko przebiega prawidłowo- i to jest prawda, ponieważ dolegliwości te wynikają ze zmian hormonalnych, obecnych w prawidłowej ciąży. Nie każda kobieta reaguje jednak tak samo na te zmiany- niektóre przy tych samych stężeniach hormonów odczuwają jedynie niewielkie zmiany apetytu (typowo pogorszenie apetytu w pierwszym trymestrze) i niezbyt silnie zaznaczony ból brodawek sutkowych. Proszę więc nie martwić się na zapas.
Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego przebiegu ciąży!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
