Brak orgazmu podczas seksu z mężem

Witaj !
Jest pewna - mała cześć kobiet, które nie przeżywają orgazmu, ale ty do nich nie należysz bo jak napisałaś- kiedy jestem sama potrafię doprowadzić się do orgazmu. to pierwsze i bardzo ważne stwierdzenie. Natomiast drugie to - kiedy i w jakich okolicznościach to robisz- to będzie warunkowało odczuwanie orgazmu. Często zapominamy, że to my sami najbardziej znamy swój organizm i żeby przedstawić to drugiej osobie musimy jej to powiedzieć i ją nauczyć, niekoniecznie mówiąc o tym ze nie przeżywam orgazmu! Bo jak mniemam obawiałabyś się że mąż na to źle zareaguję. Proszę przedstaw mu to w formie zabawy w poznawanie siebie nawzajem, zacznij od tego właśnie dołącz do tego swoje fantazje. Po trzecie możesz udać się po szczegółową poradę do seksuologa blisko miejsca zamieszkania i opowiedzieć o tym - poprosić o radę

Witam,
Przyczyn, dla których nie przeżywa Pani orgazmu podczas współżycia z mężem może być wiele i nie musi być tak, że istnieje jedna główna prawdziwa, ale jest zbieg kilku pomniejszych.
Pierwsze co mi przychodzi o głowy, to sposób w jaki Państwo wzajemnie się stymulujecie i czy mąż rzeczywiście robi to, co Pani sprawia przyjemność. Z tego co Pani pisze, to do orgazmu doprowadza się Pani podczas oglądania scen w tv ale poza tym obrazem telewizyjnym ma Pani w głowie jakieś fantazje, wyobrażenia i jeśli zachowania męża nie są bliskie tym wyobrażeniom i fantazjom to nic dziwnego, że Pani nie dochodzi do orgazmu. Radziłbym porozmawiać z mężem, opowiedzieć mu o swoich oczekiwaniach co do rodzaju pieszczot i sposobu współżycia. Jeśli Pani mu tego nie powie, to on nie będzie wiedział. Nie można się domyślić czego chce druga osoba, choć wielu z nas ma takie romantyczne oczekiwanie, że "jak kocha, to się domyśli". Czy mąż w ogóle wie, że Pani nie przeżywa z nim orgazmów?

Dzień dobry!
Jedną z opcji jest rozłożenie poszukiwania orgazmu podczas zbliżenia na kilka etapów. Pierwszym byłaby masturbacja przy mężu, w jego obecności. Drugim - pozwolenie mężowi na jednoczesne pieszczenie całego Pani ciała. Kolejnymi - stopniowe oddawaniu mu coraz większej inicjatywy, czasu i przestrzeni. Np. początkowo pieści się Pani sama przez 90% czasu, a mąż pieści Panią przez 10% czasu, a następnie proporcje te zmieniają się do 70%-30%, 50%-50%, 30%-70%, 10%-90% aż do przyzwyczajenia się Pani do osiągania orgazmu wyłącznie pod wpływem dotyku męża.
Jednocześnie warto spróbować zrezygnować z dodatkowego pobudzenia się scenami erotycznymi z telewizji, ponieważ jest to wyjątkowy (bardzo barwny, różnorodny, intensywny), ale jednak sztuczny bodziec ("podglądania" innej uprawiającej seks pary), którego nie sposób naturalnie odtwarzać we własnej sypialni podczas każdego zbliżenia z mężem.
Aby rozpatrzeć przyczyny Pani braku orgazmu podczas zbliżeń oraz zaproponować inne sposoby pozytywnego rozwiązania tej sytuacji, polecam skonsultować się z psychologiem seksuologiem - samodzielnie lub podczas konsultacji partnerskiej.
Pozdrawiam!

W tym wypadku niezbędna będzie współpraca między Wami. To, że doświadcza Pani orgazmu podczas masturbacji wskazuje, że z fizjologicznego punktu widzenia wszystko jest w porządku. Zatem, w pierwszej kolejności warto by było popracować nad pokazaniem partnerowi, nauczeniem go, jak ma Panią dotykać, by było Pani naprawdę dobrze. Może Pani kierować jego dłonią ucząc go swojego ciała oraz rodzaju dotyku, jaki Panią najbardziej podnieca. Gdy już to się uda, wówczas możecie wspólnie wypróbować różne pozycje, w których będzie Pani informowała partnera o swoich doznaniach i o tym co on może zrobić by było Pani lepiej (poruszać się szybciej, głębiej, itp.). Różne pozycje stymulują różne miejsca w pochwie, warto więc sprawdzić, które sprawiają Pani najwięcej przyjemności. Możecie Państwo także spróbować stymulacji łechtaczki dłonią przez Panią lub partnera podczas penetracji.