Być mama 3 maluchów, to nie lada wyzwanie! Być może jest Pani zmęczona, napięta, potrzebuje trochę odpoczynku i czasu dla siebie. Metaforycznego naładowania akumulatorów, bo jak na razie pewnie Pani więcej energii zużywa niż pobiera, a to powoduje deficyt, napięcie, nerwowość..
Warto porozmawiać z mężem/partnerem o możliwości zmiany w podziale obowiązków. Poszukać pomocy u bliskich i rodziny. Być może także skorzystać z pomocy psychologa (jeśli trudno jest wyjść z domu, są gabinety świadczące usługi online).
Krzyk rzadko przynosi oczekiwane efekty, jeśli dzieci się nie zmieniły tylko Pani ma wrażenie, że straciła panowanie nad emocjami warto byłoby skontaktować się z endokrynologiem i zbadać poziom hormonów tarczycy. Niektóre zaburzenia hormonalne mogą wpływać na naszą kontrolę emocji, w takim wypadku odpowiednio dobrane leki powinny pomóc.
Jeśli jednak hormony nie mają tu znaczenia, może Pani wraz z dziećmi ustalić jasne zasady panujące w domu rozpisać je na dużej kartce i powiesić w widocznym miejscu. Taki domowy kodeks powinien zawierać maksymalnie 10 punktów obowiązujących każdego członka rodziny. Przy tworzeniu kontraktu należy jasno określić system nagród za przestrzeganie zasad i konsekwencje ich nie przestrzegania. Każdy członek rodziny powinien określić swoje obowiązki i podpisać kontrakt. Daje to Pani punkt odniesienia, gdy któreś z dzieci zachowuje się niewłaściwie.
Zachęcam do lektury http://psychologszkolny.pl/jak-stworzyc-wlasny-kontrakt-z-dzieckiem/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
