Dzień dobry,
Proszę zgłosić się do psychoterapeuty na konsultację, np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego (w ramach NFZ).
Witam, wygląda na to,że Pani osobowość kształtuje się w sposób nieprawidłowy, poziom agresji i autoagresji jest niepokojąco wysoki. Proszę udać się do Poradni zdrowia psychicznego w celu wykonania diagnostyki i skorzystać z proponowanych tam form pomocy. Pozdrawiam
Myślę, że w Pani życiu musiało wydarzyć się coś trudnego. To "pasmo nieszczęść, strachu i cierpienia" nie mogło przecież nie zostawić śladu na Pani psychice. Coś chciało Panią zabić-czy-wzmocnić. Coś wywołało chęć zemsty i zniszczenia, potrzebę wulgarnego zwyzywania, zarazem furię i panikę.
To coś należy omówić z psychologiem lub psychoterapeutą, czyli specjalistami od emocji i zachowań.
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Napady furii z byle powodu – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak akceptacji własnego wyglądu i prowokowanie wymiotów – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Uczucie smutku i brak chęci po przebudzeniu – odpowiada Artur Brzeziński
- Irracjonalny strach przed ciążą bez współżycia – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Brak chęci do życia, z którym walczę od 13 lat – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Samookaleczanie i ocena własnej dumy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak wiary w pomoc i myśli samobójcze – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak zainteresowania mężczyznami u 24-latki – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Uznawanie swojego życia za pasmo nieszczęść – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak zaufania u 30-letniej osoby – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
artykuły
Przyznała się psychoterapeutce, że ma dziewczynę. Chciała wyleczyć ją z homoseksualizmu
Żyją w związkach z osobami tej samej płci, razem w
Prof. Simon: Ci pacjenci, którzy wcześniej nie wierzyli w COVID, potem pięć razy dziennie pytają mnie, czy będą żyli
- Obawiam się, że nikt nie zdecyduje się na wp
Zuzia, dziewczynka w skórze utkanej z cierpienia
Przyszła na świat i już ją bolało. Nie rączka, nie