Droga Pani!
Brak wzrostu pęcherzyka ciążowego, niestety, świadczy o zatrzymaniu rozwoju ciąży, co jest równoznaczne z jej utratą. Bardzo mi przykro. Jednocześnie pragnę podkreślić, że blisko 25% ciąż nie rozwija się prawidłowo, a tylko co o dziesiątej takiej ciąży się dowiadujemy. Niestety, tym razem Pani tego doświadczyła. Pragnę też podkreślić, że w zdecydowanej większości pojedyńcza utrata ciąży nie świadczy o żadnym przewlekłym problemie z donoszeniem ciąży i kobiety po poronieniu w większości w kolejnej ciąży rodzą zdrowe dzieci.
Postępowanie w tej sytuacji zależy od tego czy do 8-ego tygodnia ciąży wg miesiączki dojdzie do samoistnego poronienia, czy też się ono zatrzyma. W tej drugiej sytuacji należy wykonać zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy. Jest to zabieg względnie bezpieczny i nie wpływający znacząco na przyszłe ciąże. O kolejną ciążę należy się starać wg zaleceń od pół roku do dwóch lat po poronieniu.
Proszę być dobrej myśli. W tej sytuacji, proszę oczywiście zgłosić się do swojego ginekologa w celu powtórnego zbadania i zaplanowania dalszego postępowania.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.