Brak wzwodu u 30-latka
Mój mąż (30 lat) nie ma wzwodu. Inicjuje sytacje intymne, ale niestety nie ma wzwodu, zupełnie. Mówi, że jest podniecony, ale nie wie, dlaczego nie może się kochać. To przykry temat i dla niego, i dla mnie. Próbowałam mu pomóc pieszcząc i doprowadzić do wzwodu ręką, ale nic nie dało. Sytuacja powtórzyła się trzy razy w przeciągu dwóch tygodni. Raz nam się udało za drugim podejściem w ciągu dnia. Staramy się o dziecko już dwa lata, mąż nie miał problemów z seksem nawet dwa razy dziennie. Rozmaiwałam z nim, on twierdzi, że to stres. Ale ja się martwię, bo w naszym życiu od czterech lat dzieje się to samo - czyli ciągle mamy te same problemy. Co powinniśmy zrobić? Czy od razu iśc do lekarza? Czy zrobić jakieś badania? Czy może jakieś leki (Pro Men)? Jak ja mogę mu pomóc - czego nie mówić, czego nie robić? Dziękuję.