Bulimia - czy można samemu sobie z nią poradzić?

Witam. Nie będę opisywać swojej całej i zawiłej historii. Od 2 lat mam bulimię, wiem o tym, tzn. tak podejrzewam. Zaczęło się niewinnie, skończyło się na tym, że przez 3 miesiące, dzień w dzień wymiotowałam po kilka razy. Później przerwa i wymioty ok. 2 razy w tygodniu i za jakiś czas znów 3 miesiące potwornej męki. Mam już tego dość. W czasie takiej jakby wegetacji czuję, że wszystko jest w porządku i znów to samo. W wakacje wylądowałam na pogotowiu z potwornym bólem brzucha i słabościami - okazało się, że mam odwodniony organizm. Ale nikt nie wie o mojej bulimii. Jedyne, co chyba dużo osób wie, to, że nienawidzę swojej wagi i że ciągle czuję się gruba i nieatrakcyjna. Mam już takie objawy, jak ciagłe zgagi, chrypki, odrapane gardło, nieładne zęby, widoczne żyłki w oczach i bolą strasznie, boli brzuch, żołądek i trzustka na przemian z wątrobą. Ale chodzi mi przede wszystkim o chrypki. Uwielbiam śpiewać, a przez nie nie mogę. Czy jest możliwość, abym sobie sama poradziła z tym problemem? Z góry dziękuję za odpowiedź.

KOBIETA ponad rok temu
Lek. Jan Karol Cichecki
52 poziom zaufania

Witam,

w odpowiedzi na Pani pytanie oparłbym się na Pani osobistych, dotychczasowych doświadczeniach. Z treści Pani listu wnioskuję, iż problem ma tendencję raczej do nasilania się, niż ustępowania. Wydaje mi się, że jest to odpowiednia wskazówka, co do dalszego postępowania. Radziłbym poszukać kontaktu z lekarzem psychiatrą w celu potwierdzenia rozpoznania, następnie zastanowić się nad ewentualną fomrą psychoterapii.

Zaburzenia odżywiania, o ile nie są leczone, prowadzą do bardzo przykrych, a czasem nieodwracalnych konsekwencji zdrowotnych. Częściowo już Pani ich doświadczyła. Warto więc chyba przemyśleć tę sprawę.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty