Cesarskie cięcie i ból brzucha
Dzień dobry, chciałabym najpierw trochej opisać, jak wygląda mój brzuch po drugim cesarskim cięciu. Pięć lat temu urodziłam mojego synka poprzez cesarskie cięcie. Do tej pory moja rana, jak ją dotykam czy myję, boli mnie. Mój brzuch jest tak jakby napuchnięty i zwisa. Tak jak taki mały worek. Gdy go podnoszę, boli mnie ta rana, i jest ona do tej pory tak jakby dalej czerwonawa. Wcale nie zbladła mi ona. Byłam u lekarza swojego, zrobił mi usg i stwierdził, że to jest sam tłuszcz, dlatego tak mnie to może boli i że rana po cesarskim cieciu zawsze będzie bolec, bo to jest jednak blizna. Zgłosiłam się do kasy chorych i opisałam, że do tej pory nie mogę założyć na siebie normalnych dżinsów, bo mi brzuch odstaje i mnie boli. że mi nogi puchną itd. Kazali mi się zgłosić do swojego domowego lekarza, a mój lekarz skierował mnie do chirurga. Chirurg obejrzał mi brzuch i stwierdził, że może mi tylko zrobić operację plastyczną na mój brzuch, a to będzie parę tysięcy euro kosztowało, i nawet nie zareagował na to, że powiedziałam, że mnie dalej boli brzuch i jest zgrubiała ta blizna po cięciu cesarskim. Po popłakaniu się, że jak to, jak ja mam teraz tyle pieniędzy wam zapłacić jak ja mam bóle, chirurg zlitował się i napisał list z prośbą do mojej kasy chorych. Moja kasa chorych skierowała mnie do innego lekarza, do lekarza od chorób skory, a żeby zważyli mnie, ile ja ważę. Lekarz powiedział, jak oni chcą, a żebym ja zważyła panią, jak u nas nie ma wagi, my jesteśmy o chorób skóry. Opowiedziałam lekarce, że mam taki i taki brzuch po cesarskim cięciu i mnie boli i żaden inny lekarz nie reaguje na to, co ja mówię. Wtedy lekarka obejrzała moją bliznę i mój brzuch zwisający, i powiedziała, że ta rana się zakaża. Lekarka od chorób skóry wypisała list do kasy chorych, że ta rana jest taka i taka, tzn. ta blizna, i kasa chorych odpisała mi po trzech tygodniach: Przepraszamy, ale najpierw musi Pani schudnąć do 88 kg, a teraz Pani waży 95 kg. Nie wiem, co mam dalej robić, zauważyłam, że odsyłają mnie od lekarza do lekarza i nic z tego, a lata lecą. Przy pierwszym cesarskim cięciu miałam piękny brzuch, płaski, nic mi brzuch nie zwisał, nie zakrywał blizny, nie odstawał. Ja mieszkam w Niemczech, podejrzewam, że tak specjalnie robią z pacjentami, nie wiem, co mam robić? Gdzie się jeszcze zgłosić. Proszę o odpowiedź i przepraszam, że tak skomplikowanie napisałam i długo. Proszę o odpowiedź.