Chcę pomóc córce - ciągle jest smutna

Witam. Jestem mamą 12-letniej dziewczynki. Do niedawna nie miałam żadnych problemów z moją córką, ale od czerwca tego roku widzę zmiany w jej zachowaniu, które mnie niepokoją. Moja córka nie chce się uczyć, odrabiać lekcji (do niedawna piątkowa uczennica, niewyobrażająca sobie, że można iść do szkoły bez zadań), ciągle jest zmęczona, smutna, popłakuje, coraz trudniej się z nią rozmawia, choć staram się to robić jak najczęściej, dni wolne od szkoły spędza, chodząc cały dzień w piżamie lub w łóżku, jak ją zmobilizuję do ubrania się, to siedzi przed komputerem.

Gdy proszę ją o cokolwiek, zaraz się złości albo płacze. Nic jej nie cieszy, wszystko jest jej obojętne. Jedyne co, to wychodzi jeszcze do szkoły rano bez żadnych problemów. Ostatnio często mówi o sobie, że jest gruba, brzydka, ma fatalne włosy i moje przekonywanie jej, że tak nie jest, nic nie daje. Co powinnam zrobić, bardzo chcę pomóc mojej córce i przywrócić uśmiech na jej twarzy. Beata, mama 12-latki.

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Witam Panią!

Zachowanie Pani córki rzeczywiście jest niepokojące i może wskazywać na objawy depresji. 12 lat to bardzo trudny wiek. Małe dziewczynki zaczynają się przemieniać w młode kobiety, wygląd zewnętrzny nabiera niezwykle dużego znaczenia, do tego dochodzą jeszcze niepokoje związane z dojrzewaniem. Organizm nastolatki jest bardzo delikatny i nawet z pozoru nic nieznacząca porażka na gruncie towarzyskim, może stać się przyczyną poważnych zaburzeń.

Dlatego namawiałabym Panią na umówienie córki na wizytę u psychologa w możliwie jak najszybszym terminie. W każdym mieście fuckjonuje przynajmniej jedna poradnia zdrowia psychicznego lub poradnia pedagogiczno-psychologiczna. Listę poradni znajdzie Pani bez problemu w internecie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc córce?

Moja córka ma 25 lat, studiuje i pracuje. Od około 3 miesięcy jest smutna, płaczliwa i ma zły humor. Nie ma żadnych większych problemów. Opowiada, że sama nie wie co jej jest, np. wstaje ze złym humorem i to, że ma zły już ją denerwuje. Ma jakieś tam wyrzuty sumienia, ale niewielkie, denerwuje ją partner, z którym mieszka, denerwuje ją najbardziej to, że ma ciągle zły humor, potrafi powiedzieć "nie", ale mówi też, że siebie nie kocha i że jest egoistką. Była przez około 2 lat poważnie chora, miała operację na głowę 6 lat temu i od tego czasu jest dobrze. Nie wiem jak jej pomóc. Wydaje mi się, że to złożony temat, wymagający psychologa, albo depresja. Mówi też, że osiągnęła już prawie wszystko - za wcześnie - i pewnie dlatego nic jej już nie cieszy. Dodam też, że to jest osoba potrzebująca adrenaliny, bo zajmuje się sportami ekstremalnymi, nie bierze żadnych leków.

KOBIETA ponad rok temu

Zaburzenia nastroju (płaczliwość, apatia, samoobwinianie się, drazliwość) u osoby po operacji mózgu powinny być z całą pewnością skonsultowane przez lekarza psychiatrę, który zleci odpowiednie badania. Nie pisze Pani, z jakich wskazań córka była operowana. Proszę nie zwlekać z decyzją o rozmowie z lekarzem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego jestem ciągle smutna?

Od pewnego czasu ciągle towarzyszy mi smutek, płacz, pustka i samotność. Straciłam zupelna ochote na zycie. Nie mam zadnych znajomych, jestem totalnie niesmiala, nie.mam z kim wychodzic wiec ciagle siedze w domu. Boje sie o swoja przyszłość, ze nie znajde pracy, męża i tak cale moje zycie mi przeleci kolo nosa. Mam wrazenie ze nawet moja rodzina za bardzo mnie nie lubi i lepiej by bylo gdyby mnie nie bylo. Nie umiem utrzymywac kontaktow z ludzmi. Boje sie ze nawet mlodsza siostra kiedys sobie ulozy zycie i mnie zostawi. Boje sie powiedziec rodzicom o moich problemach, ze mnie nie zrozumia. Mam wrazenie ze jeatem tylko dla nivh ciezarem. Nie wiem nawet co chce robic w zyciu. Kiedy teraz jest ten okres najlepszego zycia, ja mam.najgorsze. Boje sie cokolwiek moeic bo powiem cos zle. Nikt nawet nie proponuje mi spotkan. Nigdy nie mialam chlopaka...
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Zastanawia mnie ile mniej więcej czasu trwa ten stan u Pani i czy ostatnio działo się coś niedobrego w Pani życiu. Podejrzewam, że mogą to być początki depresji lub przechodzi Pani życiowy kryzys. Doradzałabym wizytę konsultacyjną u psychiatry oraz u psychologa psychoterapeuty, gdyż potrzebuje Pani wsparcia i być może leczenia. Mam nadzieję, że ten stan jest tylko przejściowy i pomoc psychologa psychoterapeuty przyniesie szybką poprawę.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty