Chciałabym wiedzieć, co się ze mną dzieje? Co mam zrobić, by poczuć się lepiej?
Julita. Mam 16 lat. Od ponad pół roku dzieje się ze mną coś złego... Nie wiem dokładnie... Z biegiem czasu jest coraz gorzej... Często płaczę, szczególnie w nocy, kiedy nikt nie widzi, często zadaję sobie pytanie, po co żyję? Lepiej by było, gdybym w ogóle nie istniała... Jestem nerwowa, wszystkim się przejmuję... Nic mi się nie chce. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości... Nie mam nawet z kim o tym porozmawiać... Zazwyczaj siedzę sama w pokoju i oglądam telewizję... Mam bardzo złe relacje z mamą, ciągle się kłócimy i ona mnie wyzywa... Nawet nie wie, jak to mnie boli... Dość, że tak źle się czuję, to jeszcze ona mnie dobija... Nie wiem, co robić. Chciałabym z tego wyjść... Teraz szczególnie dużo jem... Głównie dlatego, by nic nie czuć... kiedy nie ma co ze sobą zrobić... Ale po tym czuję się strasznie i próbuję prowokować wymioty:( Nigdy jeszcze nie udało mi się, ponieważ bałam się... Kiedyś odchudzałam się i byłam aż za chuda, brzuch mi się zapadł i w ogóle... A teraz jem, ile wlezie, i okropnie się czuję... Strasznie się z tym wszystkim męczę, czuję, że to depresja... I właśnie najbardziej się tego obawiam, bo wiem, że nikt mi nie pomoże... Mama wyśmiałaby mnie, jakbym z tym poszła do niej... Nie wiem, co mam robić... Robiłam test na to i wyszło, że mam ciężką depresję... Zazwyczaj w szkole przy kolegach i koleżankach się uśmiecham... ale zaraz potem ogarnia mnie smutek... mam bardzo duże wahania nastroju... Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie wiem co robić...!