Choroba psychiczna i obsesja na temat sąsiadów
Mama od kilkunastu lat boryka się z chorobą psychiczną.Kiedyś było naprawdę źle, ciągle słyszała "głosy", nikomu nie ufała, nie wychodziła z domu.Chodziła do specjalisty i kiedy przyjmowała leki było dobrze.Później pojawił się wnuk,bez leków wszystko wyglądało dobrze.Teraz niby wszystko ok mama wychodzi na miasto rozmawia z ludźmi, ale ciągle mówi, że wie że sąsiedzi chcą jej zabrać mieszkanie.O wizycie u lekarza nie chce słyszeć. Nie wyobrażam sobie też zamknąć ją w ośrodku, co mam robić?