Ciągłe myślenie o jedzeniu i kompulsywne objadanie się
Zaczynam martwić się swoim stosunkiem do jedzenia... stosuję diety np. 1000 kcal bywało nawet 300.
Ciągle myślę o jedzeniu... wytrzumuję 5 dni, a potem objadam się jak świnia jem wszystko co popadnie najlepiej jakieś wysoko kaloryczne rzeczy przychodzą wielkie wyrzuty sumienia i płacz wściekłość bezsilność i obiecywanie że już nigdy się to nie powtórzy... objadam się nawet jak nie jestem głodna na drugi dzień dużo ćwiczę i zaostrzam dietę.. czy to jest normalne? BMI mam 19.13czuję się strasznie.
