Ciąża czy zaburzenia hormonalne?
Witam. Mam 19 lat i w wieku 17 zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne. Brałam je przez około roku i odstawiłam ok 1,5 roku temu. Wtedy zączęły się największe problemy z nieregularnym okresem. Zdarza się, że jest on co 3 miesiące.
Obecnie sytuacja wygląda tak, że nie mam okresu od prawie 4 miesięcy. W tym czasie współżyłam tylko raz, na początku maja, ale bylismy zabezpieczeni prezerwatywą. Po ok 2-3 tygodniach od stosunku miałam brązową wydzielinę, praktycznie czarną i byla obfita jak okres, ale nie było żadnej krwi. Martwilam się, że jestem w ciąży, ale zrobilam niedawno test i wynik wyszedł negatywny.
Na razie nie mam możliwości pójścia do lekarza, bo wyjeżdzam, ale proszę mi napisać, jaka może być w moim przypadku przyczyna braku miesiaczki i czy skoro byliśmy zabezpieczeni prezerwatywą (partner doszedł we mnie, ale w prezerwatywie i nic się nie stało, nie wycieklo) i uprawiałam seks w tym czasie tylko raz, a wynik testu wyszedł negatywny to można wykluczyć ciążę i brak miesiączki może być spowodowany, np. zaburzoną gospodarką hormonalną? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.