Ciężki stan taty po rozległym zawale serca
Moj tata 3 dni temu przeszdl rozlegly zawal serca , mial udrozniona zyle i stenda niestety w nocy sie zdestsbilizowal , i lekarze udroznil co bylo do udroznienia , byl reanimowany i jest zaibtubowany , do tego przestaly pracowac nerki . Ma 678 lat i cukrzyce palil. W,szpitalu mowia ze,stan jest bardzo ciezki i nie bedzie,dobrze . Jest leczony w specjalistycznej klinice . Nie bardzo wiem.co to wszystko oznacza co dalej czy siw eybudzi i mam szykowac sie na najgorsze .