Co dalej z tą luteiną?
Rok temu poroniłam w 5 tyg. Potem pojawiły się komplikacje torbiel jajnika która sama zanikła. Od tego czasu lekarz kazał zakładać luteinę od 16 dc przez 10 dni. te cykle się stabilizowały. Od 3 mies. staramy się o dziecko. Cykle mam różne 28 a ostatnio dostawałam okres w 25 dc. mam pytanie. Lekarz powiedział że jak dowiem się, że zaszłam mam cały czas zakładać luteinę. Martwi mnie to że zwykle okres dostawałam przy 8, 9 tabletce a teraz już założyłam 10 i nic.
Co by było gdybym była w ciąży a miała parę dni przerwy w luteinie. Chodzi mi o to że jest 26 dc ja założyłam ostatnia tabletkę na noc, test negatywny jeśli nie dostane okresu i uda się, że zajdę w ciąże to czy zaszkodzi to że przez te parę dni nie założę tabletki dopóki się nie potwierdzi ciąża. Wiem że panikuję ja nie chce zaszkodzić w razie czegoś dziecku.
Wiem, że to może być zwykłe opóźnienie okresu ale nie wiem jak się ma ta przerwa na okres do ewentualnej ciąży. Czy w razie pozytywnego testu np za parę dni mam zakładać luteinę. Jeszcze jedno pytanie jak długo mam zakładać luteinę usg w porządku. A badanie progesteronu wykonałam ostatnio ok 4 mies. temu a lekarz nadal każe zakładać. Czy mogę mieć juz za dużo tego progesteronu.