Co jeść, aby nie przytyć?

Witam! Mój problem to, co jeść - konkretnie chodzi mi o porę obiadową - żeby nie tylko nie przytyć, a nawet nieco zrzucić. Jestem 20-letnią studentką i przy wzroście 162, ważę 58kg. Nie jest to jakaś monstrualna waga, ale na wakacje chętnie wystawię nieco bardziej płaski brzuszek. Dlatego też, planuję zacząć niezbyt restrykcyjną dietę - jeść 5 posiłków dziennie, pić dużo wody, jakieś ćwiczenia eliminacja słodyczy, białego pieczywa, jedzenia po 18 no i najważniejsze, "smażelinki" obiadowej. Ale tu właśnie zaczyna się mój problem. Mieszkam w akademiku, więc do dyspozycji mam jedynie kuchenkę gazową, aby przyrządzić ciepły posiłek. Mogę gotować - ryż, kuskus, to nie problem. Totalnie zaś nie mam pomysłu, co wykombinować z mięsem, zwłaszcza, że ciągłe odgrzewanie na patelni nie należy do najbardziej "light". Chciałabym jeść smaczne i zdrowe obiady (i tanie!! - studenci wciąż są biedni!!), ale przecież grilla tam nie wybuduje. Może macie jakieś pomysły, przepisy, bądź dobre rady - będą mile widziane. :)
KOBIETA ponad rok temu

Witam,

Być może dysponujesz taką ilością funduszy, która pozwoli Ci na zakup parowaru (ok. 100-200 zł)?
Umożliwia on beztłuszczowe gotowanie.
Możesz także kupić grill elektryczny, z odpływem tłuszczu.
Potrawy w nim przygotowane są: smaczne, chrupkie i niskotłuszczowe.
Mają też lekką, przypieczoną skórkę.
Jeśli nie stać Cię na zakup takich przyrządów, możesz wybrać metalową wkładkę do gotowania na parze.
Koszty nie są duże.
  Wybieraj mięsa chude: pierś z indyka, kurczaka, cielęcinę.
Unikaj olejów do smażenia.
Jako dodatek do mięsa wybieraj gruboziarniste kasze, makaron razowy, brązowy ryż.
Zajadaj się warzywami - nie tuczą.

POZDRAWIAM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty