Co jest powodem bólu krzyża u osoby bez przewlekłych chorób?
Dzień dobry,
Od końca stycznia czyli od prawie 3 miesięcy dokucza mi tzw. ból krzyża. Mam 32 lata, nie mam żadnych chorób, zawsze czułem się bardzo dobrze. Prowadzę siedzący tryb życia (praca przy komputerze), w zasadzie nie uprawiam sportów. Jestem szcupły - 76kg, 183cm wzrostu.
W styczniu kolega zaproponował mi siłownię. Popełniłem błąd ponieważ zbyt intensywnie ćwiczyłem, ale nic mi nie "strzeliło" w kręgosłupie. Po dwóch dniach miałem takie zakwasy w mięśniach, że przez kilka dni nie mogłem normalnie nałożyć/zdjąć koszulki, nie mówiąc o podrapaniu się po plecach.
Dodam, że intensywnie robiłem również przysiady.
O ile bóle mięśni całego ciała mi przeszły po kilku dniach, to ból pleców pozostał do tej pory. Jeśli się ruszam, coś robię - to jest ok, najgorzej gdy mam coś podnieść, albo zbyt długo siedzę w jednej pozycji. Gdy próbuję wstać to czasem łapie mnie taki ból w plecach, że stoję zgięty pod kątem 45 stopni przez 30 sekund.
Dodam, że nie jestem do końca pewny czy przyczyną jest "przetrenowanie" ale tylko to mi przychodzi do głowy. Problemy z nerkami wykluczam z tego powodu, iż oddaję mocz normalnie jak zawsze, nic minie nie piecze itd.
Proszę o radę, co może być przyczyną i czy jest to na tyle poważne aby zgłosić się do lekarza?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Marcin