Co jest powodem tylu trudności i dziwnego zachowania mojego dziecka?
Witam! Mieszkam we Francji od trzech lat wraz z moim narzeczonym i jego dziećmi z poprzedniego małżeństwa. Dzieci tydzień mieszkają z nami, tydzień z matką i tak na przemian (w 70% rozbitych rodzin taki został przyjęty "system" w tym kraju). Martwię się zachowaniem syna, ma 9 lat, w listopadzie skończy 10 lat. Syn ma ciągle huśtawkę nastrojów, z rozjuszonego wesołego chłopaka w ciągu kilku minut staje się osowiały, smutny albo bardzo agresywny. Nie potrafi się skupić na jednej czynności czy zabawie przez dłuższy czas. Jest niechlujny, nie dba o higienę, kiedy się go prosi o cokolwiek robi to z wielką niechęcią - zazwyczaj jest potem obrażony. Ma wielkie problemy z nauką, trzeba mu poświęcać bardzo wiele czasu przy odrabianiu lekcji, co przynosi mizerne efekty, bo zazwyczaj na drugi dzień zapomina czego się nauczył.
Jego pismo jest praktycznie nieczytelne. Nie potrafi prawidłowo trzymać długopisu czy posługiwać się nożyczkami. Wszelkie zabawy manualne omija szerokim łukiem. Jest bardzo niezdarny, często przewraca się na prostej drodze, potyka o krzesła itd. Nie cierpi uprawiać żadnego sportu, chociaż powinien, bo ma problemy z nadwagą, ciągle jest głodny, potrafi zjeść tyle samo co narzeczony, a nieraz i więcej, warzywa są jego największym wrogiem pod każdą postacią. Strasznie dziwnie biega, tułów i głowa jest pochylona do przodu, a ręce pozostają w bezruchu, szybko się męczy. Oddychając, charczy - tu akurat lekarz stwierdził, że to nic takiego i niczego nie zalecił. Jego zachowanie często przypomina zachowanie 5-latka, a nie 9-latka, nie zna się na zegarku, nie potrafi zawiązywać butów, nie kojarzy dni tygodnia, często histeryzuje z byle błahostki (płacze, krzyczy jakby go ze skóry obdzierali). Bardzo proszę o poradę, kocham te dzieci jak własne, one mnie również. Dziękuję z góry za odpowiedź.