Co mi jest? Czy to depresja, a może coś innego?
Mam problem ze sobą. Myślę, że powoli głupieję :-( Ostatni dołek trwał u mnie około miesiąca. Schudłam, nie mogłam spać, nie mogłam skupić się nad tym, co robiłam. Wyszłam z tego i teraz znowu to powróciło. Moje zachowanie wygląda tak: bardzo boję się tego co nowe. Cały czas myślę, że ktoś patrzy mi na ręce i mnie obgaduje... Nie pamiętam, o czym rozmawiałam przed chwilą, kto co mówił, zapominam gdzie coś położyłam. Ciągle myślę o tym, że inni są lepsi ode mnie, że jestem najgorsza, że nic nie umiem. Nie potrafię się wysłowić poprawnie, mam zwolnione ruchy. Nie umiem odnaleźć się w nowym otoczeniu, nie wiem, o czym mam rozmawiać z innymi. Myślę, że inni mówią o mnie źle i to mnie dołuje. Czy ja jestem normalna? Zapisałam się do psychologa, to było dla mnie ciężkie, bo pomyślałam, że wszyscy dowiedzą się o tym, że idę do psychologa i będą myśleć, że jestem głupia... Teraz pisząc tę wypowiedź, zajęło mi to godzinę... Non stop pisałam i kasowałam wiadomość. Co ja mam zrobić, ja chcę być normalna, normalnie żyć. Nie chcę, żeby mówiono o mnie źle i żeby myślano, że jestem chora.