Co mogą oznaczać moje dziwne ataki?
Witam. Mam 20 lat, nie mam większych problemów ze zdrowiem oprócz jednego ale za to poważnego. A mianowicie 2-3 lata temu dostałam pierwszego ataku: obudzilam się w nocy i podobno krzyczalam, chcialam uciekać i mówiłam, że sie boję, mialam też drgawki. Ja tego nie pamietam. Bylam w szoku gdy domownicy byli tacy przejeci, bo ja nie pamietam nic. Ataki powatarzaly sie co jakiś czas., a ja chodzilam od lekarzy do lekarzy. Pól roku temu Bylam w szpitalu na neurologi, mialam robione wszystkie badania, sprawdzali czy to nie jest przypadkiem padaczka. Ale wszystko wyszło ok. I od tego czasu do wczoraj byl spokój. Przez pół roku zero ataków. Bylam juz taka szczęśliwa bo myślałam ze wyzdrowiałam ale wszystko na nic. Znowu w nocy mialam atak, znowu nic z niego nie pamiatam. Wiem tylko wszystko z opowiadań domownikow. Moje krzyki, próby ucieczki, drgawki i ciągle mówienie ze sie boję, to podobno sie ze mna działo. Ja juz nie mam siły do tego, nie wiem gdzie szukać pomocy... Czy ja jestem nie normalna?