Co mogą oznaczać te problemy skórne u niemowlaka?
Dzień dobry. Niemowlę 3,5 miesiąca od około pięciu tygodni obserwuję czerwone, wypukłe krostki na podeszwach stóp (wcześniej także rąk). Dziecko od urodzenia ma problemy ze skórą: przez pierwszy miesiąc życia skóra była szorstka, czerwona, później szorstka i pokryta czerwonymi krostkami (zlewające się - przypomina to szkarlatynę), ponadto na czole i całej głowie intensywna ciemieniucha, we wszystkich fałdach skóry zaczerwienienie. Największe zdziwienie u pediatry budzi wyjątkowo duża szorstkość ciała (skóra pod pieluszką nie jest szorstka)- zdiagnozował alergię, jednak dieta wykluczająca (karmię piersią) ani zmiana proszku do prania nic nie pomogły. Natomiast dermatolog wykluczył alergię, zasugerował raczej reakcję na zbyt tłusty krem. Do tej pory dziecko często tarło i drapało jedynie powieki- nie obserwowałam świądu- było radosne i zadowolone, niestety dzisiaj po praz pierwszy dziecko zaczęło pocierać stopkami o nóżki. Nikt z osób, które kontaktował z się z nami nie ma świerzbowca, kiły, nie mamy pcheł. Ubranka nosi wyłącznie bawełniane. Smarujemy: Linomag Bobo A E, Bephanten, Tanno Hermal (krem i lotion), Derma (krem maść), kompiele w Oilatum i zwykła mąka ziemniaczana. Jak dotąd jest źle. Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Czy można tutaj załączyć zdjęcie? Pozdrawiam, AM
