Co mogę robić z tym kłuciem w mostku?
Witam.
Mam prawie 25 lat.
Moje życie nie jest jakoś aktywne fizycznie, jeśli to ważne, pomijając prace- sklep spożywczy.
Od 4 lat pale papierosy i prawie nałogowo, w pracy pije kawę z saszetek 3w1.
Mam rozregulowany tryb spania.
Czasami chodzę spać o 1, a czasami nawet i o 3.
Często zdarzają mi się „drzemki” po pracy, położę się popołudniu i budzę się w godz. 20-22.
Nie posiadam żadnych chorób, alergii itp. z tego co mi wiadomo.
Od wczoraj (07.12.- środa) dopadły mnie kłucia w mostku, bardziej bym powiedziała, ze od lewej strony.
Kłucia pojawiają się przy oddychaniu i wydychaniu.
Nie wiem czy to może mieć związek ale 06.12.- wtorek, obudziłam się z bólem pleców i żeber, coś w stylu jakbym się dzień wcześniej przemęczyła albo coś w stylu, kiedy dopada nas przeziębienie i pojawiają się bóle mięśni (plecy, żebra). Żebra trzymały dzien, plecy dwa dni.
Martwię się tymi kłuciami na mostku, tym bardziej, ze nie mam jak, ani kiedy teraz udać się do lekarza, dopiero w poniedziałek… czy to może być coś groźnego?