Co może mi dokładnie dolegać?
Witam. Od paru lat czuję się zmęczony, osłabiony, śpiący z olbrzymimi problemami jelitowo żołądkowymi. Luźne stolce które mam od paru lat a ostatnio pojawiły się też wodniste biegunki. Muszę wypróżnić się od razu po wstaniu (kilka razy - z kolejnym razem coraz mniej kału). Stolec jest czasem poszarpany, czasem wąski a czasem wodnisty. Do tego dochodzą okropne wzdęcia i dyskomfort w brzuchu. Nic nie pomaga. Zgaga (brałem controloc control i zgaga zniknęła ale nie chce brać tego dłużej bo zwiększa to ruzyko raka żołądka). Na twarzy wyszły mi czerwone bolące krosty które nie chcą zniknąć. Spędzam bardzo dużo czasu czytając o nowotworach głównie układu pokarmowego i jestem przerażony mój organizm ledwo funkcjonuje. Z badań które wykonałem w ostatnich 6mc to morfologia krwi ob, crp, aspat, alat, bilubiryna, tsh, 2 razy usg jamy brzusznej, 2mc temu - gastroskopia, tydzień temu kolonoskopia (byłem nawet u neurologa). Wszystkie badania i ich wyniki były bardzo dobre bez żadnych odchyleń i zmian (jedynie hemoroidy II stopnia w kanale odbytu). Czuję się z dnia na dzień coraz gorzej schudłem około 1,5kg. Czy lekarz mógł gdzieś przeoczyć nowotwór? Mam 36 lat i każdy lekarz sugeruję podłoże psychiczne i ibs ale mnie nie boli brzuch tylko mam wzdęcia i dyskomfor w brzuchu. Ja mam objawy fizyczne a nie psychiczne i jestem bardzo słaby. Mam też problemy ze snem i czuję lęk który towarzyszy mi prawie cały czas (pewnie spowodowany zdrowiem.)Miałem przepisywane różne leki (debetrin, sulpirud i inne podobne ale nic nie pomaga). Proszę o pomoc co może mi być?