Co może sugerować ten ból nóg?
Dzień dobry. Od dawna mam taki problem, że jak spaceruję kilka dni pod rząd (umiarkowane tempo, równy teren, ledwie kilka km), to zaczynają mnie boleć nogi w miejscach połączeń stóp z piszczelami z przodu. Gdy odpuszczam spacery, to ból mija dość szybko, natomiast gdy kontynuuję, to jakby dochodziło do jakiegoś zapalenia tych okolic (zaczerwienienia, nieraz wypukłości). W sieci jest dużo informacji o bólach piszczeli, ale mnie właśnie boli dużo niżej, w połączeniu stopy z piszczelem (na wysokości kostki, ale z przodu). Czy to jakieś zapalenia ścięgien/żył/stawów? Dlaczego po tak niewielkim wysiłku? Co robić? Wystarczą maści przeciwbólowe czy konieczna jest diagnostyka (u jakiego lekarza)?