Co może znaczyć takie napięcie w szyi?
Jestem sportowcem, trenowałem mięśnie karku, których zmęczenie odczuwałem, jednak nie powodowały żadnych dolegliwości bólowych. Wstałem pewnego ranka, przeciągnąłem się i coś mi strzykło w szyi w taki sposób, że leżałem w bezruchu cały dzień, przy jakiejkolwiek próbie od razu łapały mnie skurcze mięśni po lewej stronie karku. Na drugi dzień jakoś dawałem radę poruszać się po domu. W następne dni złudna była lekka poprawa, dziś jest niecały miesiąc od urazu i cały czas przy mocnym pochyleniu głowy w prawo lub przekręceniu w prawo czuję uczucie ciągnięcia jakby jakiegoś ścięgna w szyi po lewej stronie po całej długości, od mięśni kapturowych do okolicy ucha. Dodam, że byłem dwukrotnie u jednego fizjoterapeuty, który stosował metodę terapii manualnej, niestety bez skutku. Delikatna poprawa przez zastosowany masaż, jednak krótkotrwała. Rozkładam ręcę, zamiast przygotowywać się do zawodów to dalej błądzę próbując znaleźć przyczynę, a nie mam już pieniędzy na kolejnych fizjoterapeutów. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc.