Co myśleć o takim stanie emocjonalnym mojego chłopaka?

Dzień dobry, moje pytanie dotyczy bardzo skomplikowanej sytuacji, w której nagle znalazłam się w czerwcu tego roku. Mój partner choruje na padaczkę i niestety w czerwcu, w wyniku zmian leków doszło do znacznego pogorszenia się jego stanu zdrowia. Uogólnione ataki zdarzały się średnio raz w tygodniu, w różnych sytuacjach. Do tego zauważałam, że pomimo leczenia depresji, jego stan psychiczny był coraz gorszy. Ja też miałam bardzo stresujący czas, ponieważ miałam mnóstwo egzaminów, pracę magisterską do napisania i ciągłe terminy, których przez chorobę partnera nie mogłam dotrzymać, co sprawiało, że czasem moje wybuchy bezsilności odbijały się na moim chłopaku, za co od razu bardzo go przepraszałam i starałam mu się wyjaśnić to, co czuje i dlaczego jest mi ciężko. Dodam, że byliśmy razem prawie 4 lata, a od 2 mieszkaliśmy razem. Byliśmy zawsze bardzo szczęśliwą parą, w której szczerość była podstawą związku. Niestety, pod koniec lipca, po małym nieporozumieniu i moim wybuchu bezsilności, w którym powiedziałam mu, że mam wrażenie, że w chorobie widzi tylko siebie, że mnie też jest bardzo ciężko, ale potrzebuję choć odrobiny empatii, mój chłopak stwierdził nagle, że się wyprowadza, nie potrafił tego wyjaśnić tylko rzucał różne wykluczające się słowa, na pożegnanie chciał mi zbić piątkę jak koleżance...Nie wiedziałam co się dzieję, przez 2 miesiące mieliśmy tylko sporadyczny kontakt, chciałam dać mu czas na stabilizację emocjonalną, bo zdawałam sobie sprawę, że to wszystko może być spowodowane jego padaczką, depresją i lękiem. Starałam się jedynie wysłać mu od czasu do czasu miłe zdjęcie, by przypomnieć mu coś przyjemnego, na co zazwyczaj reagował pozyrywnie. Niestety 2 tygodnie temu, po wysłaniu mu przeze mnie swojego zdjęcia z misiem, którego od niego kiedyś dostałam napisał mi maila, w którym podziękował mi za zainteresowanie, że nie ma ataków od ponad miesiąca, ale wydaje mu się, że powinniśmy ograniczyć nasz kontakt, bo patrzenie ma moje zdjęcie sprawia mu dużo bólu, że jego myśli znowu zaczynają rozsadzać mu głowę...Napisał też, że zależy mu żebym wiedziała, że jego uczucia się nie zmieniły, ale inaczej widzi pewne sprawy i mimo uczuć i chęci, nie potrafi dziś ze mną być i dać radę odpowiedzialnie wejść w tę relację znów... Kiedy poprosiłam o wyjaśnienie, odpisal, że nie spełniał moich oczekiwań, że był nieskuteczny w swoich próbach pomocy mi... Nie mam pojęcia jak powinnam zachować się w ten sytuacji, nie odzywam się do niego, ale wiem, że osoby w depresji mogą odrzucać bliskich, a wtedy powinnam jednak okazywać mu swoje wsparcie. On przebywa teraz w domu rodzinnym, wiem od jego mamy, że o niczym nie chce z nimi rozmawiać... Czy to możliwe, że mimo leczenia stan emocjonalny mojego chłopaka nie pozwala mu teraz nawet na otwartą rozmowę ze mną? Dlaczego patrzenie nie moje zdjęcie sprawia mu ból? Czuję się obwiniana za jego stan, a przecież starałam się o niego dbać i zawsze mi dziękował, nazywał swoim cudem, mówił, że jest szczęśliwy... Bardzo proszę o pomoc w tej sytuacji, ponieważ nie wiem czy powinnam starać się utrzymać kontakt z swoim partnerem czy jedbak uszanować to, co napisał i dać mu spokój...?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Wpływ depresji na życie seksualne

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra Agnieszka Jamroży wyjaśnia związek miedzy depresją a życiem seksualnym.

Mgr Kamila Jakubowska
Mgr Kamila Jakubowska

Witam



Problemy ze stanami depresji, lęku czy trudności neurologiczne oczywiście mogą powodować, że dana osoba odsuwa się od bliskich skupiając się na swoich trudnościach i smutku. Rozumiem, że musi być Pani trudno być daleko od niego po 4 latach związku, ale myślę, że warto dać mu czas i nie naciskać na kontakt. Prawdopodobnie ból o którym Pani napisał apropo zdjęć dotyczy licznych wspomnień z Panią i waszej miłości. Jemu pewnie też jest trudno po rozstaniu pomimo tego, że tego chciał. Może warto mu napisać, że gdy poczuje taką potrzebę może do Pani napisać, dać mu ten wybór. Jeśli ma Pani kontakt z jego rodzicami, może warto aby oni go namówili na wizytę u psychologa, jeśli oczywiście tego potrzebuje.



Pozdrawiam

Kamila Jakubowska

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty