Co myśleć o tym poronieniu?
Witam serdecznie
Ciąża 7 0 , w poniedziałek rano obudziłam sie i miałam dziwne uczucie ze coś jest nie tak , ponieważ cały czas miałam bardzo obolałe i napięte piersi ale tego poranka wszystkie objawy minęły .
Termin do lekarza miałam tydzień pózniej , ale zdecydowałam sie na kontrole tego sama dnia dla pewności .
Usg , prawidłowe akcja serca u zarodka , według pani doktor wszystko w porządku .
Dzień pózniej wieczorem , dodałam lekkie plamienie ze świeża krwią i ból brzucha jak na miesiączkę , ponownie zaniepokojona udałam się na dyżur , u usg ponownie bicie serca w obrazowo i także słyszalne , pani doktor także powiedziała ze wszystko w porządku .
Dzień pózniej rano kolejne plamienia , i silny ból brzucha około godziny 14:00 doszło do poronienia . Po raz kolejny pojechałam na dyżur , w usg potwierdzono brak jaja płodowego .
Moje pytanie czy jest możliwe ze 2 dni wcześniej badania nie pokazują żadnych anomalii a dzień pózniej dochodzi do szybkiego poronienia samoistnego .
Czy możliwe jest ze lekarki wcześniej widziały już osłabiona akcje serca ale nie powiedziały mi o tym . Sama nie wiem co o tym myśleć , czy szukać przyczyn ( zaburzenia hormonalne czy zaburzenia krzepnięcia ) dodam tylko ze mam 38 lat , i w ciąże zaszłam bardzo szybko ( za pierwszym cyklem )
Za odpowiedz lub podobne doświadczenia będę bardzo wdzięczna pozdrawia