Co oznacza ciągły nieuzasadniony lęk?

Witam Pana. Po przeczytaniu Pana postu myślę przede wszystkim o tym jak długo stara się Pan w pojedynkę stawiać czoła swoim lękom. Napisał Pan, że odkąd Pan pamięta. Chciałbym Pana namówić by zgłosił się Pan do doświadczonego psychologa. Po pierwsze warto zdiagnozować źródła Pana lęków a następnie zastosować odpowiednie oddziaływania. Wierzę, że dzięki tym dwóm etapom jakość Pana życia może się poprawić. Proszę tylko nie nieść tego ciężaru dalej przez swoje życie. Pozdrawiam Pana
http://piotrantoniak.pl/

Lęk przed śmiercią ma każdy. Jednak abyśmy mogli żyć nie myślimy o niej na codzień, bo nie bylibyśmy w stanie normalnie wykonywać naszych obowiązków. Jeżeli Pana lęk jest bardzo nasilony pojawia się bardzo często to ma on prawdopodobnie charakter nerwicowy. Podobnie ma się sprawa z lękiem przed chorobami. Takie problemy bywają określane jako hipochondryczne.
Lęk przd śmiercią i chorobami sam w sobie jest naturalny, jeśli jednak pojawia się często to może on mieć charakter "zasłony dymnej". Jest na tyle absorbujący, że ma za zadanie odwrócić Pana uwagę od Pana innych problemów, które Pan przeżywa. Żeby dociec o co w tym wszystkim biega przydałaby się psychoterapia.

pozdrawiam Pana, RG.

Witam, proszę skorzystać z pomocy psychologa, psychoterapii. Bardzo długo zmaga się Pan z lękiem, przed śmiercią, chorobą, przyszłością. Każdy czasem odczuwa lęk, lecz nie może on być treścią wszystkich myśli, zakłócać normalne funkcjonowanie. Myśląc wciąż o przykrych rzeczach, które mogą się wydarzyć tracimy radość z życia. Warto zastanowić się nad przyczynami lęku oraz metodami radzenia sobie z nim. Pozdrawiam serdecznie

Witam Pana
W zaburzeniach nerwicowych, w sytuacjach
szczególnie obciążających, na plan pierwszy
wysuwa się lęk i napięcie.
Lęk, którego przyczyna jest nieuświadomiona,
często przyjmuje postać różnych fobii – stąd
u Pana lęk przed śmiercią, przed chorobą.
Prawdopodobnie stres i jakieś przykre
doświadczenia z przeszłości wywołały u Pana
bezpodstawny, a jednak dla Pana przeraźliwy lęk.
Każdy lęk, również ten przed śmiercią czy przed chorobą
przyczynia się do odczuwania różnych
nieprzyjemnych objawów somatycznych.
W konsekwencji, ludzie cierpiący na hipochondrię,
która jest silnym zaburzeniem nerwicowym,
czy na tanatofobię odczuwają różne objawy wywołane
rozchwianiem równowagi układu wegetatywnego,
m.in. przyspieszony oddech, uczucie duszności,
kołatanie serca, przyspieszone tętno,
bóle głowy i wiele innych dolegliwości,
które jeszcze bardziej potęgują ich lęk.
Nie możemy wybrać czasu, miejsca i sposobu
umierania, ale możemy wybrać sposób,
w jaki spędzimy resztę życia.
Przed Panem wiele długich lat życia.
Ważne, żeby przeżył je Pan ciesząc
się każdym dniem swojego życia
i czerpiąc z niego to, co najlepsze.
Dlatego zachęcam Pana do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta dotrze do źródeł Pana lęków
i dobierze odpowiednią technikę, dzięki
której problem zostanie rozwiązany.
Gdyby chciał Pan porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

Witam Pana objawy to klasyczny przejaw natrętnych myśli, zaburzenia z grupy nerwic (zaburzeń nerwicowych). Aby się z nimi uporać konieczna będzie psychoterapia (najlepiej w nurcie poznawczo - behawioralnym) oraz dobrze będzie rozważyć farmakoterapię.

Leki stworzą dobre warunki do zmiany w których to techniki psychoterapeutyczne będę efektywniejsze zaś pozytywną zmianę będzie można osiągnąć szybciej i będzie większe prawdopodobieństwo że będzie ona trwalsza.

Natrętne myśli są bardzo przykrym i uporczywym objawem który łatwo można pomylić z objawem psychotycznym i tym samym z chorobą psychiczną, podczas gdy zaburzenia nerwicowe są powszechnymi zaburzeniami które można stosunkowo łatwo wygasić poprzez prace na swoich myślach, emocjach i zachowaniach oraz wprowadzając zasady higieny psychicznej do naszego codziennego stylu życia.

Zapraszam do konsultacji on-line razem spróbujemy przyjrzeć się Pana objawom a następnie je osłabić albo zupełnie wyeliminować

Pozdrawiam
Radek Szafrański
Psycholog, Psychoterapeuta
Zapraszam do odwiedzenia mojej strony na facebooku:
https://www.facebook.com/MmaTerapia