Co oznacza podwyższenie pulsu i bóle w klatce piersiowej?
Witam,
Mam 20 lat, 158 wzrostu, waga 53.Martwi mnie jedna rzecz, a raczej utrudnia funkcjonowanie. Od lat chodzę co roku do kardiologia w związku z niedomykalnością zastawki mitralnej, przyspieszonego pulsu oraz innych objawów. Co roku mam również "zakładanego" Holtera, i stwierdzane podwyższenie pulsu (ok.160) przy wejściu spokojnym po schodach. Ostatnimi czasy przeniosłam się do innego miasta na studia i tu zaczynają się problemy. Mój puls po wejściu na 4 piętro osiągnął dziś wartość 198, potrzebowałam dłuższej chwili by serce wróciło do normalnego u mnie pulsu (ok.100). Wiem że może wynikać to z braku bardzo dobrej kondycji ale niestety nie jestem w stanie biegać gdyż po paru minutach biegu zalewa mnie ogromna fala "bardzo zimnego" bólu w klatce piersiowej. Zauważyłam też że w nocy budzę się, gdyż moje ciało dosłownie podskakuje przy bardzo mocnym uderzeniu serca, jakby próbowało ono nadrobić za poprzedni wyrzut krwi. Dodam też że często miewam mocne, kłujące bóle w klatce piersiowej,serce wpada mi również w stan arytmii a mocno przyspieszony puls (nawet do 25 uderzeń na 10 sekund) mam od byle przejścia się na przystanek normalnym, spokojnym tempem. Chciałabym się spytać czy z takimi objawami mogę zgłosić się do lekarza rodzinnego w mieście w którym studiuje? Nie chciałabym zawracać mu głowy jeżeli to o czym piszę jest w miarę powszechne i nie ma potrzeby głębszych badań prócz zwykłego monitorowania i przypisania jakiś leków normalizujących pracę serca.
Pozdrawiam serdecznie