Co oznacza taka zmiana w okolicach intymnych?
Kilka miesięcy temu, koło kwietnia/maja, podczas kąpieli zauważyłem obok miejsca intymnego, niedaelko od pachwiny jakiś nabrzmiały punkcik. Myślę, że pojawienie się go, mogło mieć związek z wcześniejszym pozbyciem się zarostu z okolic miejsca intymnego (ok. 3 tygodni wcześniej). Używałem zwykłej maszynki z ostrzami do tego celu. Możliwe, że maszynka była wcześniej raz użyta, lecz zwykle użwałem do takiego celu nowych, wcześniej zdezynfekowanych maszynek. W każdym razie wykwit na początku miał postać takiego gładkiego, nabrzmiałego, kilkumilimetrowego punktu. Na tę chwilę za wiele raczej się nie zmieniło. Wydaje się dosłownie ciut kształtem podłużne i przy zbliżeniu mniej gładkie na powierzchni. Nie boli, oraz nie daje w żaden sposób o sobie znać. Naczytałem się już sporo w tym temacie o włókniakach, kłykcinach, brodawkach i innych potencjalnych lub bardziej niebezpiecznych wariantach . Liczyłem, że z czasem to zniknie lub może się wchłonie, ale zaczyna mnie to trochę stresować i niepokoić. Do jakiego lekarza się z tym udać? Urolog? Dermatolog?