Co oznacza taki świąd odbytu, nadmierna ilość gazów i wzdęcia?

Dzień dobry. mam 30 lat. Od 2-3 lat pojawił się u mnie problem ze swędzącym odbytem, nadmierną ilością gazów, wzdęciami. Do tego są okresy, w których pojawia mi się na przedramionach wysypka, która wyskakuje np o 10:00, a o 11:00 już nie ma po niej śladu. W ciągu pół godziny potrafi się pojawić i zniknąć i tak codziennie przez 5 dni. Potem na przykład przez 3 miesiące nie ma jej wcale. Swędzenie odbytu też charakteryzuje się okresami nasilenia i złagodzenia. W wciągu miesiąca na przykład jeden tydzien jest nasilenie, w trakcie którego dochodzi do pieczenia odbytu, jest on też wtedy wilgotny(jakby pot). Często też wtedy gazy się nasilają. Potem na przykład 3 tygodnie znika pieczenie i wilgoć, ale pozastaje świąd i gazy. Przez większość czasu okolica dookoła odbytu jest zaczerwieniona. Normalnie oddaje kał, nie ma w nim krwi, nie jest luźny. Nigdy nie miałem żadnych alergii pokarmowych. 27 lat nie miałem problemów z trawieniem. Mam lekką nadwagę, ale nie jestem tłusty, jestem j sportowcem. Lekarz rodzinny stwierdził, że to pewnie cukier albo hemoroidy. Wyniki badan krwi i moczu wyszły w porządku, jedynie nieznacznie podniesione eozynofile. Zadnej podniesionej glikemii, mocz ok, tsh ok, mocz ok. Ten sam internista zajrzał w odbyt, stwierdził że hemoroidów nie ma. Powiedział, że gazy to od węglowodanów i kazał brać espumisan. Przepisał lek na hemoroidy i skierowanie do proktologa. Nie wziąłem tego leku. O diecie i fizjologii wiedzy trochę mam, sam mam wykształcenie medyczne, więc od początku objawów starałem się zaobserwować, jak konkretne jedzenie wpływa na moje dolegliwości. Nie zauważyłem żadnej zależności. Ani odstawienie nabiału, ani węgli nie nic nie zmienia. Poszedłem do proktologa, zajrzał w tyłek, stwierdził, że hemoroidów nie ma, a reszta to nie jego problem. Przepisał maść triderm. Przez 3 tygodnie stosowania maści świąd odbytu był trochę mniejszy, jednak po odstawieniu wszystko wórciło do normy. Dziś już swędzi od nowa, a na krześle po wstaniu zostaje spocony ślad. Więc kortyzol w maści coś tam zadziałał. W międzyczasie miałem jeszcze spotkanie z dermatologiem, któremu opowiedziałem o wysypkach na ręce. Stwierdził, że nikt mi nie powie co to jest, ale jak znika to nie ma się czym przejmować. I teraz pytanie co z tym dalej robić, bo te gazy i wzdęcia są problematyczne. Myślałem o badaniu kału czy nie ma pasożyta, lub tym badaniu oddechowym na przerost flory bakteryjnej. Jednak to wszystko jest dość drogie, więc nie chcę robić wszystkiego na czuja. Czy ktoś ma pomysł jak pomóc? Jakiś lekarz w okolicach Krakowa, który ma lepszy pomysł niż espumisan i lek na hemoroidy których nie ma?
MĘŻCZYZNA, 31 LAT 9 miesięcy temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty