Co oznaczają drętwienia nóg u 62-latki?
Na poziomach L2/L3, L3/L4, L4/L5 mam wypukliny:
L2/L3 centralnie-prawo boczna na 5mm dokanałowo i dozachyłkowa w kontakcie z oboma nerwami L3, minimalnie modeluje przebieg prawego nerwu L3
L3/L4 centralnie lewoboczna na 6mm w kontakcie z lewym nerwem L3 przy jego wyjściu oraz z lewym nerwem L3 w zachyłku korzeniowym.
Bez ucisku i obrzęku.
L4/L5 centralnie obuboczna na 6mm z uciskiem worka oponowego i obu nerwów L5 i zaawansowane zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w stawach międzywyrostkowych i pogrubienie więzadeł żółtych.
Wygładzenie fizjologiczne lordozy lędźwiowej.
Mam 62 lata. Od ok 10lat bóle krzyża, ciągle słyszę, że to korzonki albo rwa kulszowa. Od 4 lat do bóli dołączyły się mrowienia i drętwienia nóg oraz, co jest dla mnie najbardziej dokuczliwe, nietrzymanie kału.
Od października 2018 bóle i nietrzymanie kału bardzo się nasiliły i były problemy z podniesieniem prawej nogi np. na krawężnik, schody etc. Lekarz rodzinny zaordynował Olfen, który brałam przez 2miesiące w dawkach 150mg na noc i 75mg w środku dnia. Efekt był mizerny. W
końcu dostałam skierowanie do Reumatologia. Ten zalecił badania w kierunku RS I ZZSK, boreliozę i rezonans magnetyczny.
Moje u Reumatologa leczenie: steryd, rozluźniający lek, przecibolowy. Ostre bóle, które najgorsze były w nocy, zostały opanowane.
Co dalej?