Co oznaczają wzdęcia i bóle pleców?
Witam,
Mam 30 lat, od kilku miesięcy mam problemy z jelitem grubym tzn. pierwsze sygnały dostałam od swojej ginekolog po usg dopochwowym o zbitych masach kałowych, to było w kwietniu.. Po powrocie z zagranicznych wakacji dostałam bólu brzucha promieniującego pleców z prawej strony, myśląc ze to nerka zrobiłam usg ale nic nie wykazało. Poza tym ze ból nie pozwalał mi spać i utrzymywał się kilka dni nie miałam innych objawów w tym zaparć czy biegunki. Od tego czasu odczuwam dyskomfort i miewam bóle brzucha. Brzuch jest bardzo wzdety, odnoszę wrażenie ze do granic możliwości rozciągnięcia skory, stolec luźny, ból zaczyna się w nocy, często mnie budzi ale jest do zniesienia, wyczuwam twarde zgrubienie zlokalizowane horyzontalnie tuż pod pępkiem i za każdym razem tak się zaczyna. Rano obowiązkowo wizyta w toalecie i ból przechodzi, zazwyczaj do kolejnej nocy ale nie jest to reguła. Pare dni temu miałam usg jamy brzusznej - wszystkie narządy ok poza jelitami które nie podobały się lekarzowi. Załatwiam się raz dziennie, czuje promieniujący ból placów z prawej strony jakbym naciągnęła bok. Biorę probiotyki, staram się zdrowo odżywiać niestety w młodości przyjmowałam konskie dawki tetracykliny które miały wyleczyć trądzik wtedy wyjałowiłam układ pokarmowy do tego stopnia ze nie mogłam przyjmować twardych pokarmów bo je zwracałam. Bardzo proszę o odp czy moje objawy sa charakterystyczne dla jakiejś choroby?
